piątek, 20 maja 2011

Zabawa w urodziny. Czyli pomysł nr 24

Które dziecko nie chciałoby obchodzić urodzin parę razy w roku? Hmm no właśnie...
jeśli wiązałoby się to za każdym razem z kupowaniem prezentów, to rodzice będą mieli problem, ale w naszym przypadku najważniejszy jest tort i zdmuchiwanie świeczek! Chyba da się zrobić :)


Tort
Oj no nie porwiemy się na jakiś bardzo skomplikowany, czekoladowe ciastko ładnie ozdobione też może być :) Czekolada i truskawki - to jest to!
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, jajka miksujemy z masłem i cukrem, dodajemy czekoladę i mąkę mniiaammmm, a ile frajdy...

Chyba powinniśmy nazwać ciastko "Czarcia łapa" ;)

Pieczemy 20 minut, kiedy ciasto wystygnie, wyciskamy szprycą wzorki z polewy czekoladowej. Układamy truskawki i gotowe!


Achhaaaa no i oczywiście obiecana świeczka!

Obowiązkowo śpiewamy "Sto lat"!

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz