Moje dziecko ostatnio przyniosło do domu garść kamyków z placu zabaw, nie ma zmiłuj, wyrzucić ich nie można... w takim razie robimy kamyczkowe owady.
Kamyki myjemy, suszymy, malujemy farbami akrylowymi, przyklejamy oczka i skrzydełka. Nasze owady obsiadły jabłka dla gości... ciekawe jak zareagują gdy je zobaczą ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz